Jeżeli były najemca nadal nie uregulował wszystkich należności związanych z najmem mieszkania, a pobrana kaucja nie pozwala na zaspokojenie wszystkich roszczeń, istnieje kilka możliwości odzyskania należności.
W pierwszej kolejności należy wezwać najemcę do zapłaty wszystkich należności – czynszu najemnego, czynszu spółdzielczego, opłat za media itp. Po bezskutecznym upływie terminu płatności wskazanego w wezwaniu, można kierować sprawę do Sądu.
Istotnym jest, że należności związanych z opłatami za mieszkanie można dochodzić nie tylko od samego najemcy, ale także od osób pełnoletnich stale z nim zamieszkujących, za okres ich stałego zamieszkiwania. W takiej sytuacji należy skierować wezwanie do zapłaty również do tych osób. Tylko od wynajmującego zależy, czy będzie on dochodził należności od wszystkich tych osób, czy tylko od niektórych albo nawet wyłącznie od jednej z nich.
Poza zaległym czynszem można również domagać się odsetek ustawowych za opóźnienie. I tak na przykład, datą od której można naliczać odsetki od zaległego czynszu jest dzień następny po dniu będącym terminem płatności.
Istnieje jeszcze jedna możliwość przewidziana w art. 670 k.c. stanowiąca narzędzie do walki z nierzetelnym najemcą. Wynajmującemu przysługuje ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych wniesionych przez najemcę do przedmiotu najmu celem zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok. Prawo zastawu nie może być wykonywane na rzeczach niepodlegających zajęciu, szczegółowo określonych w art. 829 i następnych k.p.c. Możliwość zastawu powstaje z chwilą wymagalności wierzytelności wynajmującego o zapłatę czynszu lub świadczeń dodatkowych. Za takie świadczenia dodatkowe uznaje się np. opłaty eksploatacyjne. Co istotne, celem wykonania prawa zastawu nie jest potrzebne składanie jakichkolwiek oświadczeń. Zastaw może zatem zmobilizować najemcę do płatności, a po podjęciu odpowiednich kroków prawnych może nawet doprowadzić do zaspokojenia roszczeń wynajmującego.